Na Primiero O-Week w Dolomitach

UDOSTĘPNIJ:
15-07-2019
'

Mocna ekipa z naszego klubu, w składzie 4 zawodników, 2 trenerów oraz masażysta, wzięłą udział w tegorocznym "Primiero O-Week" we włoskich Dolomitach.

Podróż na zawody podzieliliśmy na dwa etapy z noclegiem w Monachium, w sąsiedztwie słynnej Alianz Areny. Roberta Lewandowskiego co prawda nie zobaczyliśmy, ale okolice stadionu zwiedziliśmy, co możecie obejrzeć na zdjęciach.
Rano w Monachium spotkała nas niemiła niespodzianka - okazało się, że nasz samochód na parkingu jest totalnie zastawiony przez inne samochody. Za szybami były kartki z numerami telefonów, więc dzwoniliśmy. Niestety nie wszyscy odbierali i nasz wyjazd opóźniał się. Ostatecznie Mistrz Kierownicy Jerzy przy pomocy pilotów i tym podobnych, dał radę, cudem wyjechać. Wieczorem dotarliśmy do Falcade, które było naszym centrum wypadowym na treningi i zawody.


Następnego dnia wzięliśmy udział w Prologu nr1 w San Martino di Castrozza. Teren i Centrum zawodów identyczne, jak na Mistrzostwach Świata Juniorów w 2009 roku. Wspomnienia wróciły....


W środę Prolog nr2 w przepięknej okolicy Val Venegia. A po Prologu udaliśmy się ponownie do San Martino di Castrozza, żeby wjechać na szczyt Rosette na wysokość 2700m. Były widoki, były przeżycia....


No i w czwartek zaczęły się zawody. Organizatorzy wywieźli nas wyciągiem na wysokość 2260m, dali mapy i kazali biegać. Młodzież po wyjściu na rozgrzewkę poprosiła trenerów o butle z tlenem, niestety nie mieliśmy.... Możecie wierzyć, że bieganie na takiej wysokości i w takim terenie to nie lada wyzwanie.


W piątek drugi dzień zawodów i powtórka z rozrywki. Wjazd wyciągiem na 2260m, centrum to samo, teren podobny, tylko trasy z drugiej strony. Hardcor całkiem taki sam jak w pierwszym dniu....


Ostatniego dnia zawodów pojechaliśmy do Val Canali - wysokość 1000m, teren ze sztafet na Mistrzostwach Świata Juniorów, super midelek w super terenie, zupełnie innym niż w dwa poprzednie dni.


Oprócz biegania i wycieczki na Rosette, oczywiście nie omieszkaliśmy sprawdzić, czy włoska pizza jest taka sama jak polska. Zdania były podzielone...
To był super tydzień z super grupą z pięknymi widokami i ekstremalnymi drogami w Dolomitach. Może tu jeszcze kiedyś wrócimy...
 

Zdjęcia z podróży

Zdjęcia z Prologu 1 i 2 oraz wycieczki na Rosette

Zdjęcia z 1 etapu w Passo Valles

Zdjęcia z 2 etapu w Passo Valles

Zdjęcia z 3 etapu w Val Canali
 

 

*Polityka prywatności